Głosami polskich europosłów – przeciwko stworzeniu alternatywy dla elektryfikacji transportu drogowego głosowali: Marek Belka (S&D), Marek Balt (S&D), Robert Biedroń (S&D), Włodzimierz Cimoszewicz (S&D), Łukasz Kohut (S&D), Bogusław Liberadzki (S&D), Leszek Miller (S&D), Róża Thun und Hohenstein (Renew), a także Sylwia Spurek (Verts/ALE).
Europarlamentarzyści odrzucili możliwość wprowadzenia poprawek w uzgodnionym politycznie przez negocjatorów Parlamentu Europejskiego i Rady Unii Europejskiej projekcie rozporządzenia zmieniającego rozporządzenie (UE) 2019/1242 w zakresie zaostrzenia norm emisji CO₂ dla nowych pojazdów ciężkich i integrującego obowiązki sprawozdawcze oraz uchylającego rozporządzenie (UE) 2018/956. To rozporządzenie ma wzmocnić (zaostrzyć) środki służące do redukcji emisji CO2 dla pojazdów ciężkich o dużej ładowności (HDV). A zgodnie z poczynionymi przez negocjatorów ustaleniami (zapisanymi w sprawozdaniu) z przyjętego wcześniej przez Parlament tekstu, usunięte zostały zapisy umożliwiające stosowanie w transporcie alternatywnych technologii opartych na neutralnych klimatycznie paliwach.
Proszono o wsparcie dla poprawki niemieckiego europosła Andreas Glücka, proponującej wprowadzenie definicji paliw neutralnych pod względem emisji CO2 oraz współczynnika korygującego emisję dwutlenku węgla (CCF) w celu uwzględnienia wykorzystania paliw odnawialnych, takich jak m.in. bioLNG lub HVO.
Niestety, wszystkie sugestie zostały odrzucone większością głosów.

UE nie chce alternatywnych tańszych technologii